Hej, wróciłam niczym stary z mlekiem i zastanawiam się, czy ktokolwiek jeszcze żyje i o mnie pamięta. Przyznam, że tęskniłam i planuję przywrócić do życia jedno z opowiadań, bo z sentymentu je przeczytałam. W każdym razie początkowo muszę je doszczętnie poprawić i przerobić tak, by uniknąć cringu, który odczuwałam czytając to