Suziastycznie

Chwilowy brak weny mnie złapał, a raczej brak chęci. Zdaję sobie sprawę z tego, iż nie powinnam się zniechęcać, gdy nikt nie czyta, nie polubia czy nie komentuje. Wtedy, pada pytanie; czy w ogóle sens jest pisać? 

namgibratz

cześć! ♡
          wybacz za chamską reklamę na profilu (możesz usunąć ją od razu po przeczytaniu), ale chciałabym rozwinąć swoje skrzydła i zaprosić cię do zobaczenia mojego fanfiction o pokręconym jeongguku oraz nieco mniej zwariowanym taehyungu. historia jest mocno zainspirowana golden & layover :] mam także sope, o angstowej tematyce, które łamie serducho na maleńkie kawalątki. 
          każde wyświetlenie jakiegokolwiek ff sprawi mi dozgonną radość, także jeśli udało mi się jakoś cię zachęcić, będzie mi bardzo miło!
          jeszcze raz przepraszam!!! i życzę ciepłej nocy/dobrego dnia ♡♡