Wiecie co? Nie było mnie godzinę w szkole a koleżanka z praktyk mnie wystawiła i dobrała się w parę z inną typiarą. I teraz będę musiała jeździć na praktyki sama, gdzieś tak 30/40 km :) Zajebisty początek roku. Jak ja jutro pójdę do szkoły to chyba ją zabiję, tak się wkurzyłam