SzalonaFoka

*Yuki- Foka, żyjesz?
          	*Foka- No.

SzalonaFoka

*Foka- Yuki, a wiesz co? 
          *Yuki- Hmm?
          *Foka- Jednak wolę cię w białych włoskach. 
          *Yuki- *rumieni się* 
          *Foka- Wyglądasz bardziej jak śnieżynka. 
          *Yuki- Idź pisać swoją nową książkę, a nie dupę mi zawracasz. *pffff*
          

SzalonaFoka

*A- Wujek, wujek! No choooooodź.
          *Yuki- Gdzie chcesz iść?
          *A- Chodź, musimy iść według mapy. Musimy przejść obok tego niebezpiecznego drzewa i dojdziemy do skarbu.
          *Yuki- Skarbu?
          *A- Wujek, patrz! Kupa! Hahahaha!
          *Yuki- To jest ten twój skarb?
          *Foka- Hahahaha! 
          *Yuki- To ja już wiem po kim to dziecko ma poczucie humoru... 
          *Foka- Wiadome było od początku, że po cioci. Hyhyhy.
          *A- Ciocia PAŁA, hahahaha!
          *Yuki- HAHAHAHAHAHA!
          *Foka- ...

SzalonaFoka

*Foka- Przynajmniej teraz możesz mówić, że zostałeś koronowany...
          *Yuki- Zamknij się.
          
          Kochani! Życzymy wam dużo zdrówka, dbajcie o siebie i bliskich. Unikajcie niepotrzebnych kontaktów z ludźmi i nie bagatelizujcie objawów choroby. A także dużo wytrwałości w tym smutnym świecie, bo nie tylko pandemia jest naszym problemem...

SzalonaFoka

* Foka - Spaaaać, chciałabym się w końcu wyspać...
          *Yuki - Zrobić ci masaż? Będzie ci się lepiej spało. 
          *Foka - Zboczeniec.
          *Yuki- I KTO to mówi, hmmmmm?
          
          Foka się ostatnio nie wysypia, musi wstawać o 5, aby położyć się spać dopiero po 23:(  
          
          *Yuki- Ale przynajmniej pieniądze się zgadzają...
          *Foka - Gówno, a nie się zgadza. Nabierają na tych rozmowach młode i naiwne kobiety. 
          *Yuki- Naiwna owszem, ale młoda to już dawno NIE.

SzalonaFoka

*Yuki- Wooow, twój pierwszy raz w kuchni.
          *Foka- No, było naprawdę gorąco. 
          *Yuki- ...
          *Foka- Ale chyba wyszło dobrze?
          *Yuki- Jest jeden, mały problem.
          *Foka- Jaki?
          *Yuki- Ta masa do babeczek wyszła ci paskudnie.
          
          ---Foka piekła dziś babeczki, brawa dla niej.---

SzalonaFoka

Kochani, mam dobrą i złą wiadomość. Powoli wracamy z pisaniem Romea! Steven będzie musiał ponownie zmagać się z zarazkami i bakteriami, których nienawidzi. Przyszła, upierdliwa pani psycholog da mu mocno popalić, a wisienką na torcie będą ostre starcia. Ekhm, znaczy się starcia z duchami. 
          
          Nagły przypływ weny o godzinie 6 rano, skutecznie mnie zmotywował do pisania kilku rozdziałów pod rząd, abyście nie musieli zbyt długo wyczekiwać na nowe części. To dobra wiadomość (tak myślę). Zła jest taka, że trzeba będzie jeszcze trochę na to poczekać xd Daję jednak odzew, że książka wciąż będzie kontynuowana. Więc trzymajcie się cieplutko i mam nadzieję, że będziecie cierpliwi :).