Szuflada Natchnionej

Pierwsze opowiadanie w tym roku i to z przytupem, bo czeka Was małe poszukiwanie skarbu.  "Ukryty skarb" pisałam z uśmiechem. Miłej lektury!

W sam raz na luźniejszy czas pod koniec roku wracam z nowym opowiadaniem, które mam nadzieję, przypadnie Wam do gustu. 
          
          W sumie w tym roku udało mi się napisać 8 opowiadań, co wydaje się być zadowalającym wynikiem. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że początek roku walczyłam jeszcze z wypaleniem. Z czasem, dodam je tu wszystkie, bo aktualnie czas wypełnia mi większy projekt, za który najpierw zabierałam się jak sójka za morze, a teraz nie mogę od niego odejść. 
          
          Bardzo dziękuję każdej osobie, która poświęciła w 2022 roku mojej twórczości część swojego wolnego czasu. Jest to przemiłe i bardzo motywujące. 
          Moja podróż pisarska trwa, a tym razem zapraszam na opowiadane pod tytułem "Ewaluacja"! 
          
          P.S.: Gdyby ktoś mnie szukał, to jestem tutaj. https://www.youtube.com/@szufladanatchnionej

Wiadomość skierowana do tych, co się mojej twórczości nie boją, co więcej, nawet coś tam przeczytają.  W mojej szufladzie znajdują się następujące opowiadania: 
          - „Wsiąść do pociągu nie byle jakiego” - przygoda
          - „Labirynt” - moje pierwsze starcie z fantastyką
          - „Ukryty skarb” - z tajemnicą na głównym planie
          Teraz pytanie dnia, jakie chcielibyście przeczytać w pierwszej kolejności?   
          Wasze życzenia moim rozkazem, dajcie znać!

Jeszcze w tym miesiącu planuję publikację opowiadania z wątkiem kryminalnym. Główny bohater jest oprawcą obrazów. Więcej nie zdradzam.