ja tylko tyle, co gadam z bratem i z wujkiem, którzy się tym interesują. Na podstawie tego, co mówią wyrabiam sobie własne zdanie na różne tematy, zwłaszcza że mój wujek to prawdziwa skarbnica wiedzy historycznej, politycznej i społecznej, i to nie takiej z telewizji. On się serio tym interesuje i potrafi przekopać cały Internet, żeby znaleźć to, co go interesuje, więc raczej jeżeli coś mówi, jest to wiedza sprawdzona w różnych miejscach. I bardzo dobrze, bo dzięki temu ja nie muszę tracić czasu, a dowiaduję się sporo XDD
