Nie wiem czym jest miłość. Ale wiem jakie to uczucie ciepła towarzyszy sercu podczas codziennego wyznawania sobie uczuć na nowo, i wiem też jakie to uczucie, żałosnej puski, kiedy jedyne co mamy sobie do powiedzenia to nienawidzę cię
Nasze problemy mnie przerosły. Pomóc sobie czy miłości? Co wybrać? Które poświęcić? Przepraszam że ratowałem siebie