Rozdział I
"Pierwszy dzień szkoły"

Cześć mam na imię Weronika i mam 13 lat. Moja najlepsza przyjaciółka to Kornelia. Opowiem wam moją historię z życia a oto ona :
Właśnie skończyły się wakacje, dlatego nie byłam tym zachwycona. Jak zawsze przyszła do mnie Kornelia i razem poszłyśmy do szkoły. Kiedy zaczęły się wakacje nie widziałyśmy się , dlatego miałyśmy dużo do powiedzenia. Długo rozmawiając doszłyśmy do szkoły. Niestety nie zdążyłyśmy się przebrać , ponieważ zadzwonił dzwonek.
-Nie możemy iść do szafek przecież nie chcemy dostać spóźnienia na początku roku -powiedziałam
-Masz rację chodź na lekcje szybko!- powiedziała Kornelia
Po lekcji poszłyśmy do szafek . Odłożyłyśmy ubrania i zauważyłyśmy Oliwię naszą dobrą koleżankę , która nie chodziła do naszej klasy.
-CZEŚĆ DZIEWCZYNY!!! -krzyknęła Oliwia
-Siemka - powiedziałam razem z Kornelią
- Wiecie, że wasza pani od przyrody, a moja wychowawczyni została zwolniona ?- powiedziała Oliwka
-Czemu ?!-krzyknęłyśmy naraz
-Podobno pobiła jakiegoś ucznia. Teraz jest w szpitalu! -rzekła Oliwia
-Ale numer!-krzyknęła Kornelia
-Ale w sumie i dobrze, że ją zwolnili. Nie lubię jej -powiedziałam
Nagle zadzwonił dzwonek na lekcję .
-Muszę spadać dziewczyny ! PA!-krzyknęła Oliwka odchodząc
-Cześć - powiedziałyśmy razem i poszłyśmy
Po wszystkich lekcjach poszłyśmy do szafek i kiedy otwarłam swoją Kornelia nagle mnie popchnęła. Wpadłam do szafki rozwalając ściankę. Ścianka szafki była bardzo słaba jakby ktoś ją już rozwalił.
-Ej chodź tu szybko!-zawołałam
- Tu jest jakieś pomieszczenie!-krzyknęłam
- Już idę -powiedziała Kornelia
-Ktoś tu jest !-zawołałam przerażona
  • (Nie) Zwykła historia
  • JoinedMay 16, 2016