Słuchajcie, nie dawało mi to spokoju, więc uznałam po ostatnich komentarzach, że:
Ponumeruję dla konsekwencji rozdziały Apokaliptycznego Nieba, tak jak w pozostałych dziełach.
Dodałam fragment o Kulce (lub Kulku, kto woli jaką formę) – w pierwszym liściku teraz są obydwa imiona, a zaraz po nim Vyvyan ma refleksję, że nie wie, która forma jest poprawna.
To uzasadnienie używania wymiennych końcówek. Dlaczego? Szczerze, tak mi łatwiej. Kulek to moja prawdziwa kotka i raz jest Kulka, raz jest Kulek, raz sobie zjadł, a raz zjadła, zależnie od kontekstu. Mam nadzieję, że teraz nie będzie to przez Was traktowane jako bug, a jako feature :D
W drugim tomie będzie to info przypomniane, a także obiecuję uchylić rąbka tajemnicy o pochodzeniu Kulki, czym w ogóle jest i jakie moce posiada.