@kaczucha6969
1. Okładkę wstawiłam randomową, bo jak napisałam, pisałam ten oneshot w robocie i nie miałam swojego komputera, tylko pracowniczy na incognito i okładkę zmienię, spokojnie, jestem w tracie rysowania właśnie artu.
2. Miał to być jednosstrzałowiec z otwartym zakończeniem, nie za długi, ale też nie za krótki, bo tak działają oneshoty. Ostatecznie sporo osób bardzo ciepło i miło przyjęło historię z Małym Cieniem, więc mam plan na kontynuowanie historii z powiązaniem tego, co dzieje się w sezonach 2-4, z sezonem 5 jeszcze rozważę, więc spokojnie będzie tego więcej.
3. Wukong zachował się jak on sam, jest irracjonalnie nieodpowiedzialny na początku serii i naprawdę nie pokazuje zainteresowania MK, co można zauważyć, że dopiero z czasem zaczął rozumieć jak bardzo się do dzieciaka przywiązał. Macaque też nie był od razu przyjacielski do Wukonga, ale z czasem się zaczęło zmieniać, co też jak patrzysz na serię chronologicznie, to widzisz jak oba charaktery powoli dorastają i zmieniają się względem siebie, więc to też zawarła. Spójrz na fakt, że Macaque dopiero miał walkę z MK i Wukongiem w tym opowiadaniu nim Mały Cień się pojawiła, a potem kolejną rozmowę czy interakcję mieli tak naprawdę trzy miesiące później, gdzie w serii ich kolejna interakcja była, gdy Macaque ich zaatakował na statku. Zachowałam charaktery postaci w takim ciągu fabularnym, jakim są w serii, bo właśnie są na tym etapie.
4. Dziękuję za pomysły, miłego słowa i na pewno nie raz jeszcze zobaczysz moje inne serie nie tylko LMK, ale tego też mam sporo na dysku do publikacji, wiec luz luz