Nie polecam bardzo szybko dorastać. W sensie tak, że z dnia na dzień widzisz w sobie i swoim postrzeganiu życia i świata diametralne różnice
Bo wtedy duża część twoich znajomych staje się w twoich oczach dziećmi, niedojrzałymi jednostkami, robiącymi wszystko by udawać nienormalnych, psychicznych- po prostu próbujących być wyjątkowymi, w okropny sposób
I najgorsze jest to, że widzisz w nich dawne ja
I jest ci tak cholernie źle, patrząc na to, jak okropnie się kiedyś zachowywałeś