_Pierdolnik_
Te vanessa aka ola napisz no jakieś fajne kirikami bo mam faze na to
_Licho
W sumie wiem, że to niekulturalne, ale chciałam się tak chamsko zareklamować, jako, że czytałaś "Zimę, która nie minie" i powiedzieć, że wstawiłam prolog nowego tworu. Jeśli Cię skusi to super, jeśli nie, to też nic nie szkodzi.
https://www.wattpad.com/story/173897180-morridan
Kamawanaide
Skoro już dostałam follow, to powiem tak:
Przeczytawszy kilka one-shotów i pierwszy rozdział "complicated" na pewno nie mam pełnego i obiektywnego wglądu w Twoje pisarstwo, za to rzucił mi się w oczy pewien powtarzający się motyw. Mianowicie - okropnie to wszystko mroczne.
Rozumiem potrzebę dramaturgii w opkach (oh god, mój własny główny bohater wyolbrzymia każdą sekundę swojego życia), ale u Ciebie sprowadza się to do tego, że każda postać jest do granic możliwości zakompleksiona, kiedy w ich kanonie wcale tak nie jest. (Nie obraź się, proszę. To tylko moje spostrzeżenia, możesz się z nimi nie zgadzać.)
Spróbuję zobrazować teraz; o co mi chodzi:
- Bakugou nauczony przez matkę, że nie wolno okazywać uczuć? Wystarczy oglądać anime, by wiedzieć, że zarówno Katsuki, jak i jego mama są bardzo emocjonalni; prawdopodobne jest nawet, że syn nauczył się tego właśnie od swojej rodzicielki. Scena, gdy Bakugou agresywnie myje zęby, a mama krzyczy, żeby nie powrzaskiwał z rana? Hm?
Każdy uczucia okazuje w inny sposób, a Bakugou okazuje je wręcz nagminnie. Gdy tylko coś go zdenerwuje, reaguje krzykiem. Nie analizuje swoich działań, po prostu robi to, na co ma ochotę. Głębsze emocje? Każdy je ukrywa. I każdy również ma na to inny sposób.
Nie zrozum mnie źle, każdy ma prawo własnej interpretacji postaci. Tylko że trzeba się też pilnować, by postacie nie wyszły przy tym kompletnie ooc.
VanessaWeronikaYuno
@Kamawana Ach, nie zauważyłam wcześniej wzmianki o powtarzalności 'mrocznych' tematów. cóż, nie wiem, z czego to wynika. O ile jeszcze co do Complicated zastanowiłabym się, co tak naprawdę miałam tam na myśli, to resztę rzeczy zwyczajnie zepsułam. Może poza 'iluzje', bo tam miał być uchwycony nieco mroczny klimat, ale wciąż... przesadziłam. Można jeszcze dać 'grzechy' (snk) jako miejsce, gdzie miał być pokazany dramat i ból bohaterów, ale nie wszystko zostało dokładnie przemyślane, mój błąd. Najgorzej jednak idzie mi to, co iść mi powinno najlepiej. Miałam użyć tego ff jako czegoś lepszego na moim profilu, sam pomysł mi się podobał, więc uznałam, że nie będzie większego problemu. Mowa tu o książce 'nadzieja'. Nie ukrywam, że niektóre rzeczy mi się tam podobają, chociażby opisy emocji nie są najgorsze. Jednak sądzę, że tylko dwóch bohaterów wyszło mi tak, jak planowałam. Mina, Kirishima, Kaminari mieli nieść jakąś pozytywną energię, a tymczasem... no cóż... Mam nadzieję, że uda mi się ich jakoś naprawić w kolejnych rozdziałach. Mogę się tylko wybronić w sprawie Sero, bo, jak dla mnie, było go trochę mało w anime, więc wywnioskowałam jego lekką tajemniczość, a nawet ukryte pasje, pod względem konkursu na najlepszy pokój. W tym fanfiction postaram się naprawić Bakugou, a później porównać ilość błędów, które popełniłam. Zerknę też na inne prace, obejrzę sobie kilka elementów z różnymi bohaterami. Co do osobnych prac... cóż, mam jedno w planach. Aktualnie piszę drobnego one-shota. Staram się wyjść spoza tej dramatycznej sfery. Jeszcze raz, bardzo dziękuję za rady. To dla mnie wiele znaczy i naprawdę pchnęło mnie do działania.
Kamawanaide
Uff, wiedziałam, że trafiłam tu na mądrą osóbkę, która rozumie, że moją intencją jest tylko i wyłącznie dawanie rad na przyszłość. Uwierz, niektórzy przyjmują takie słowa dosyć... okropnie.
Jeszcze raz powodzenia!
VanessaWeronikaYuno
@Kamawanaide Nie, nie. Masz zupełną rację, co do 'Complicated' - pisałam to kilka miesięcy temu, dopiero później to publikowałam, więc tak to wyszło. To bardzo miłe, że zdecydowałaś się coś napisać. Nienawidzę tego, ale robię większość postaci zbyt ooc. Będę nad tym pracować, włożę w to więcej starań. Jeszcze raz, bardzo dziękuję.