Hejka!
Jeśli ktoś jest tutaj od dłuższego czasu, to wie, iż podjąłem wiele prób pisania - "Morgan", "Dziedzictwo żywiołów", "Pamiętnik z mafii" czy "Manipulator"...
Dzisiaj chcę napisać coś o tym ostatnim. Chwilowo wyłącznie on widnieje na moim profilu, ponieważ poprzednie historie zostały wycofane. Więcej o nim możecie przeczytać w opisie.
Jednak od jakiegoś czasu nie publikowałem żadnych rozdziałów... Nawet, gdy miałem ponad 10 w zapasie... Skupiłem się na tworzeniu dokładnej fabuły. Teraz wiem, że po prostu chciałem wiedzieć, o czym mogę tam pisać...
Dzisiaj podjąłem decyzję, iż i ta historia (póki co) nie ujrzy światła dziennego. Jest to spowodowane głównie tym, iż zrozumiałem, że ta historia mnie przerasta.
Nigdy nie mówię nie - obiecuję, że kiedyś powrócę do "Manipulatora" i zakończę tę historię, a potem będę walczył o jej publikację! Jednak teraz chcę się skupić na zupełnie innej powieści... Skupię się wyłącznie na niej, co oznacza iż będzie mnie tutaj o wiele mniej.
Zdecydowałem, że skoro już mam kolejne rozdziały "Mabipulatora", będę je tutaj wrzucał... Bo czemu nie? Dowiecie się więcej o moich zamiarach co do tej książki... Może ktoś mi doradzi?
Chcę Wam podziękować za każde polubienie, komentarz, porady tutaj czy na IG... Jestem naprawdę szczęśliwy, że udało mi się stworzyć taką małą społeczność, której podobało się, to co tworzę...
Chociaż wygląda to, jak list pożegnalny, w żadnym stopniu nim nie jest. Ma on za zadanie zamknąć jeden rozdział i rozpocząć kolejny! Lecz - tak jak w przypadku pisania książek - warto wracać do rozdziałów i je poprawiać... Tak też będzie z "Manipulatorem", "Morganem" czy "Pamiętnikiem". Kiedyś powrócę do tych historii i pozwolę im rozłożyć skrzydła...
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za to, że tu jesteście
Jeżeli chcecie śledzić moje prace nad nową historią, zapraszam na Instagrama, gdzie na pewno szybciej napiszę o utworze :)
~Przemek