Vickeyy_

Jejku kochani, witam was po długiej przerwie. Na samym początku chciałabym was przeprosić, za tak długą nieobecność, zdaje sobie sprawę, że „Lost in Hell” już w całości miało zawitać do was początkiem czerwca tamtego roku. Dużo jednak rzeczy w moim życiu ,miało ogromny wpływ na niepublikowanie rozdziałów, jednak największym powodem był brak chęci do dalszego pisania. Narazie staram się to wszystko ogarnąć, nie deklaruje się wam że wrócę, ale nie jest powiedziane, że nie wrócę już nigdy. Narazie jestem jeszcze niezdecydowana w której osobie mam być „Lost in Hell”, a co dopiero jakiś dokładny plan na nią. Oczywiście wcześniej miałam wszystko przemyślane, lecz plany się zmieniły, chciałam żeby ta książka została napisana z chęcią a nie z obowiązku który czuje do was. Czy „Lost in hell” kiedyś ujrzy światło dzienne? Nie wiem. Mimo to mam nadzieja na lepsze jutro, jeżeli chodzi o moją wenę. 
          	
          	To tyle, dziękuje, że jesteście. W szczególności osoby, które są od początku ( wiedzą o kim mówię) 
          	

Vickeyy_

Jejku kochani, witam was po długiej przerwie. Na samym początku chciałabym was przeprosić, za tak długą nieobecność, zdaje sobie sprawę, że „Lost in Hell” już w całości miało zawitać do was początkiem czerwca tamtego roku. Dużo jednak rzeczy w moim życiu ,miało ogromny wpływ na niepublikowanie rozdziałów, jednak największym powodem był brak chęci do dalszego pisania. Narazie staram się to wszystko ogarnąć, nie deklaruje się wam że wrócę, ale nie jest powiedziane, że nie wrócę już nigdy. Narazie jestem jeszcze niezdecydowana w której osobie mam być „Lost in Hell”, a co dopiero jakiś dokładny plan na nią. Oczywiście wcześniej miałam wszystko przemyślane, lecz plany się zmieniły, chciałam żeby ta książka została napisana z chęcią a nie z obowiązku który czuje do was. Czy „Lost in hell” kiedyś ujrzy światło dzienne? Nie wiem. Mimo to mam nadzieja na lepsze jutro, jeżeli chodzi o moją wenę. 
          
          To tyle, dziękuje, że jesteście. W szczególności osoby, które są od początku ( wiedzą o kim mówię) 
          

Vickeyy_

Odkryłam mój nowy, genialny sposób jak dla was coś pisać odrazu bezbłędnie i z chęcią. Moim nowym odkryciem jest pisanie na Wordzie, jeśli ktoś z was też coś pisze a nie może się zabrać to polecam!! 
          
          A teraz informacja dla wszystkich czytelników „Lost in Hell”, jak wiecie książka jest zawieszona ale staram się coś pisać. Narazie ten napis przy tytule nie zniknie, ponieważ nie chce robi ani wam ani sobie nadzieji że jakoś to z tym będzie. Postaram się wrzucić pierwszy rozdział w najbliższym czasie, muszę go sobie dokończyć, a nawet jak się postaram to w trakcie świąt dostaniecie drugi ;)) 

Vickeyy_

Hej wszystkim powoli powracam do pisania pierwszej części serii "Lost", zresztą jak mogliście zauważyć pojawił się nowy rozdział z prostymi informacjami. 
          Dedykacja jest już opublikowana ponieważ się nie zmieniła, a za to nowy prolog
           ( a raczej stary z poprawkami) wrzuci się równo o 20:00. Nie jestem również wstanie odpowiedzieć na pytania kiedy będzie wrzucony pierwszy rozdział, mam jedynie nadzieje że uda mi się go jak najszybciej napisać. 
          
          Jeszcze informacja dla osób nowych, jeśli nie czytaliście wcześniej "Lost in Hell" to pewnie nie wiecie że powieść była już wcześniej na tej platformie. Rozdziały zostały usunięte abym mogła je poprawić, bo niestety nie wyglądało to tak jak chciałam.

RozowaPoduszka1006

@Vickeyy_  Powodzenia kochana! Wiem jak bardzo ważna jest to dla ciebie praca... Mam nadzieję że się uda :)) 
Reply

Vickeyy_

Hejka,mam niestety złą informacje dla wszystkich osób które czytają Lost in Hell. Lub stare Dziennik śmierci Michelle Rose ( Lost in Hell to nowy tytuł ale ta sama książka), oficjalnie zawieszam tą powieść. Miałam wiele prób ratowania jej, starania się dalej pisać lecz dzisiejszy dzień pokazał mi że jedyne co mogę zrobić to na obecną chwile zawiesić tą powieść. Niektórzy pewnie teraz zadają sobie pytanie co dalej? Los tej książki jest mi jeszcze nie znany, i wątpię abym podjęła jakąkolwiek decyzje na jej temat w najbliższym czasie. To tyle z ogłoszeń. 

Agata8076

Byłaś może na obozie konnym jakoś w 2022? Bo pamietam ,że miałyśmy razem pokój.
Reply

RozowaPoduszka1006

Nie rozumiem twoich pomysłów ale mimo wszystko są super więc tak trzymaj shsh 

Vickeyy_

Abyś sama się pogubiła 
Reply

Vickeyy_

O to w tym chodzi 
Reply