Skoro na książkach jest oznaczenie 18+ (chociaż nie zawsze i można mieć jumscare) to powinno być oznaczenie "sad ending"
Ja to potrafię sobie oczy wypłakiwać nad smutnym zakończeniem i przydałoby mi się ostrzeżenie, chusteczki bym przygotowała...
A tak w temacie "nie zawsze" to czytam książkę Kosika dla dorosłych ("Mars", żeby być precyzyjnym)...
Założyłam, że tutaj "dla dorosłych" oznacza pewną formę bardziej fizycznej brutalności (w sensie, że się mordują), przekleństwa albo niestosowne żarty ale nie, oczywiście że smut lol