Nazywam się Mefistofeles - jestem diabłem i mówię wieloma głosami. Stworzył mnie wiek XX oraz wszystko co w nim mroczne, straszne i nieoczywiste. Rodzinne historie opowiadane przy stole późno w nocy, tak aby dzieci nie słyszały. Legendy konspiracyjnym szeptem przekazywane z ust do ust na osiedlowych podwórkach. Postaci z fotografii w albumach - niewyraźne, niezrozumiałe i niespokojne. Które swoje tajemnice zabrały wraz z sobą do grobu. Ale wygłodniałe robactwo nie lubi niedopowiedzeń. A ja podobnie jak ono żywię się martwymi ciałami.