Ogłaszam, że powróciłem. Czy silniejszy? Ciężko stwierdzić, bo regularności nie gwarantuje, ale nadrobiłem na wszelki wypadek trochę zapasu, i myślę, że na spokojnie wszystko siądzie. I z Rozdziałem pod tytułem "Ucieczka" tak naprawdę zaczyna się wizja książki, jaką chciałem napisać. Dużo akcji, zwrotów akcji, zawrotów akcji i innych akcji XDD Ale ogólnie to będzie się działo, bo teraz lecę bez żadnych skrupułów, zasad i czegokolwiek co mogłoby ograniczać wizję tego, co mam zamiar napisać. A premiera God Killera posiedzi sobie troszkę długo, bo same ostrza chwały na spokojnie dadzą mi pisania do co najmniej kwietnia.