[nowy tekst]
Drodzy czytelnicy, z przyjemnością informuję, że dzisiaj wpadł prolog mojej nowej książki. Przez 16 miesięcy publikowałam tekst w każdy wtorek, ale „To nie ból, to dreszcze” kończą tę erę. Rozdziały będą wpadały nieregularnie – może być tak, że dwa na tydzień, a może być jeden na dwa tygodnie. Wszystko będzie uzależnione od pracy zawodowej i wydawniczej.
„To nie ból, to dreszcze” to thriller psychologiczny z dużą ilością ognistego romansu na tle warszawskiej Pragi. Mogę Wam obiecać, że będzie mrocznie i bardzo emocjonalnie.
Dziękuję wszystkim, którzy zdecydują się po niego sięgnąć – po raz pierwszy zabieram się za historię spoza fantastyki, ale w końcu dojrzałam do tego, żeby wyciągnąć ten pomysł z szuflady.