WariatkazNibylandii1

Rok 2653. Po Kilku letniej wojnie władzę nad planetą przejęły wilkołaki, a ludzie stali się dla nich nic nie znaczącymi śmieciami. Robactwem które należy zdusić w zarodku. Gardzili nimi i robili z nich niewolników. Mieli nad nimi niemal stuprocentową władzę. To od nich zależało życie człowieka.  On- Samiec Alfa nad wilkami. Panuje nad każdym i nikt nie jest ważniejszy od niego. Jest zaborczy i impulsywny. Bywa czasem agresywny i bezwzględny. Nie nawidzi ludzi najbardziej na świecie. Gardzi nimi i traktuje gorzej niż śmiecie na podłodze. Od trzech lat swojego dwidziestopięcio letniego życia uporczywie szuka swojej mate. Swojej przeznaczonej. Jednak jeszcze nie udało mu się jej odnaleźć.   Ona- Zwykła ludzka dziewczyna z przykrymi zdarzeniami z przeszłości. Jest miła, cicha i pomocna. Jednak w walce i obronie własnych przekonań bywa uparta i nieustępliwa. Jest przekonana że mimo swojego nie najlżejszego życia zawsze mogło być gorzej. Kiedyś mieszkała w wiosce i zarabiała na życie jako zielarka. Jednak po pewnym incydencie wszystko się zmieniło. W wieku szesnastu lat została brutalnie zgwałcona przez jakiegoś wilkołaka który oślepił ją i pociął pazurami jej twarz pozostawiając blizny na całe życie. Dziewczyna po tym incydencie nie mogła się pozbierać i uciekła do lasu. Mieszka tam już od czterech lat w całkowitej tajemnicy i sama wychowuje dziecko swego oprawcy. Nienawidzi wilkołaków. Jedynym wyjątkiem jest jej trzy letni synek którego kocha nad życie.  Co się stanie Kiedy te dwa odmienne charakteru się spotkają?  Czy on ją zaakceptuje?  Czy ona go zrozumie i będzie w stanie pokochać?  A może po prostu się zignorują?  Tego moi kochani zdradzić wam nie mogę, ale dowiecie się tego czytając tę opowieść. Życzę miłych wrażeń. https://www.wattpad.com/story/117023356

xjuxxx

Hej , jeśli nie masz nic przeciwko reklamom, zapraszam na moją nową książkę "Wyklęci"
          
          "   Nie była wojowniczką, ani magiem, jak można przypuszczać po jej zdolnościach. Była kimś innym, czymś innym. Jej tatuaże niczym cienie były bronią czekającą na kolejną walkę. A w najbliższej przyszłości miało być jej bardzo dużo. Zbliżała się wojna, a w samej jej środku stała Mira z trójką nowo poznanych towarzyszy. Szanse na przeżycie mieli małe, mimo to żadne z nich nie chciało się poddać. Gra toczyła się o wysoką stawkę, a wygrać mogła tylko jedna ze stron.
          
             Kto pierwszy przebije serce przeciwnika, ten założy koronę. Jest ona jedna, a istot na ziemi wiele.
          
          "    Niezwykłe - pomyślał, gdy zobaczył wirującą w powietrzu kobietę rzucającą sztyletami wprost do celu. To wszystko wyglądało jak. - Taniec.
          
             Tak właśnie uważał. Taniec. To było odpowiednie słowo. Każdy jej ruch był lekki, krok stawiany delikatnie, ale w sposób pewny. Miała wszystko przemyślane. Każde jej wzięcie oddechu, ruch nadgarstka, nawet mrugnięcie... wszystko było pod jej kontrolą. Ona była królową tego tańca, a wszyscy dookoła to tylko nic nieznacząca publiczność. Widział wiele potężnych wojowników, znał dużo ludzi, których nazwiska zapisały się w historii, jednak żadna z tych osób nie dorównywała kobiecie. Jej styl walki... był czymś nowym, czymś czego właśnie szukał." "
          
          https://www.wattpad.com/story/216930666-wykl%C4%99ci

Tajedynadziewczyna

Ekhem czy wgl mi odpiszesz? Bo nie wiem czy szukać dalej czy zrobisz okładkę ;-;

Tajedynadziewczyna

Dziękuje ❤️❤️❤️
Reply

WariatkazNibylandii1

@xX_Nightbeauty_Xx nie nie musisz. Już mam wybrane dla ciebie zdjęcia, teraz tylko je zmontować:)
Reply

xgoodbyersx

Hej!
          Chciałabym Cię bardzo serdecznie zaprosić na moje nowe opowiadanie "Niepokonana" ❤
          Księżniczka elfów poznaje Legolasa i wyrusza jako ochotniczka z Drużyną Pierścienia na kolejną niebezpieczną misję. Czy miłość Legolasa i Deli przezwycięży śmierć? 
          Zapraszam do czytania ❤

Tajedynadziewczyna

Witaj! 
          Jak patrzyłam robisz przecudne okładki!♡♡♡
          Dlatego chciałbym zamówić u cb okładkę.
          Zatem (niezapamiętałam co tam bylo):
          ^ Tytuł: Black Rose
          ^ Autror: xX_Nightbeauty_xX
          ^ brak cytatu 
          ^Najlepiej czarno- biała Ale jak Ci wygodniej
          ^ książka opowiada o dziewczynie która jest wykorzystywana przez ojca i jest bardzo smutna, więc najlepiej jak by była jakaś smutna dziewczyna. Jeżeli chciałabyś zrobić 2 obrazki na okładce to może być jeszcze zakochana para (wolałabym 1 obrazek ten ze smutna dziewczyna)
          ^książka jest +18
          
          Jeśli masz jeszcze jakieś pytania albo coś niejasno napisałam to poinformuj mnie  ♡

rozowy_swiat

Hejuuuu, zrobiłabyś mi okładke do książki? Jak coś jesztem cierpliwy xdd

WariatkazNibylandii1

I mam jeszcze pytanko. Ma się tam pojawić może logo hydry, albo S.H.I.E.L.D? Będzie to raczej romans, książka akcji, thiler, dramat, a może komedia? A, i koniecznie czy ktoś z ordinalnej dróżyny avenderd ma się pojawić?
Reply

WariatkazNibylandii1

Tak, pewnie. Pisałeś już w komentażu, prawda?
Reply

BadAngel329

Hejka zrobiłbyś mi okładkę do mojej książki? 

WariatkazNibylandii1

@ TypowaBrunetka21  pewnie. Tylko będziesz musiała chwilkę poczekać. Najpewniej nie mniej niż cztery dni, gdyż dopiero jutro odbieram laptopa z naprawy. Do tego muszę od nowa zainstalować wszystkie programy. Nie mówiąc już że mam jeszcze dziewięć innych zamówień.
            Jednak jeśli pomimo tych nieudogodnień nadal będziesz chciała złożyć zamówienie to zapraszam na priv.
Reply

TM_Taka_Milosc

Zapraszam na zakończoną już opowieść o tym, że trzeba uważać na to czego się pragnie, bo te pragnienia niespodziewanie mogą się spełnić. Klara marzyła o miłości, ale nie takiej typowej. Ona chciała zaznać uczucia silnego i zakazanego. Chciała doznawać licznych namiętności. 
          
          Dawno nie widziałam go z tak bliskiej odległości. Nawet gdy z sobą spaliśmy, to byliśmy odwróceni do siebie plecami, gdy się kochaliśmy, to ja byłam tyłem. Na pocałunki nie było w naszym życiu miejsca, nie było więc okazji, by nasze twarze znajdowały się tak blisko siebie. Okazja pojawiła się tamtego dnia, w chwili, gdy moje plecy dotykały ściany. 
          Spuściłam wzrok, świadoma tego jak drżą mi wargi. Zawsze moje usta drżały, gdy płakałam i byłam zdenerwowana. Być może właśnie to podnieciło Artura na tyle, że zdecydował się na pocałunek. 
          Przy Tymku czułam wiatr. Gdy mnie całował, to huragan szalał w mojej duszy, sercu, we mnie całej. Przy Arturze były to pioruny, najprawdziwsze błyskawice. One jednak nie chłodziły, tak jak te, które towarzyszą deszczu. One rozgrzewały. Sprawiały, że płonęłam. 
          Uśmiechnęłam się, chyba nawet nieświadoma tego, że to robię. To nie była z mojej strony gra aktorska, ani pewna, wyćwiczona kobiecość. Ja znowu czułam się jak mała dziewczynka, nieświadoma swojej cielesności, dopiero co ją odkrywająca. Dzieci podniecenie odczuwają zupełnie inaczej niż dorośli. Nie umieją nazwać tego uczucia, ale u nich jest ono znacznie silniejsze, niż w latach późniejszych. Dzieci wszystko przeżywają inaczej, intensywniej. 
          
          https://www.wattpad.com/story/67717734-na-kartkach-pami%C4%99tnika-zako%C5%84czone