Jak zauważyliście, lub nie, od pewnego czasu nie ma mnie na tym koncie na Wattpadzie. Wracam tu co jakiś czas z sentymentu, ale smutno mi, bo z większością pourywał mi się kontakt tak całkowicie, lub w 98%.
Prawda jest taka, że nie wiem czy chcę tu wracać, bo pustka nie jest czymś, co daje mi radość czy spokój duszy.
Trochę brakuje mi pisania rp, zwłaszcza, że była to moja odskocznia od nagromadzonych i nie używanych pomysłów, więc zastanawiam się, czy przez jakiś czas nie wrócić na próbę i może popisać znowu jakieś rp.
Dlatego witam o porannym zmierzchu i życzę wam miłych, dziennych snów