Werka_lubiczytac

Zastanawiam się na publikacją nowej powieści/książki.
          	
          	Co ty na to?

Ollii82

@ Werka_lubiczytac  Dobry pomysł! 
Reply

Werka_lubiczytac

Publikować wcześniej rozdziały i filmiki/spoilery rozdziałów na booktooku (tik toku)?
          
          Że nie o 16⁰⁰,  a o np. 14⁰⁰.

Werka_lubiczytac

Chyba to jednak nie wypali (patrz na info w mojej książce)
Reply

Ollii82

@ Werka_lubiczytac  Oczywiście, że tak!
Reply

Werka_lubiczytac

Hejka!
          
          Mam pomysł na kilka innych książek:
          
          • „Maski Prawdy” - będzie to podobna książka do „Maski Ciszy”
          
          • „Odkrycie nowego ja” - ci którzy przeczytali „Maki Ciszy” zauważą powiązanie tych dwóch książek 
          
          • „Razem na zawsze” - jeszcze nie mam do końca pomysłu na fabułę (znaczy wiem co chcę napisać, ale nie wiem jak to rozpisać. Masło maślane) i nie mogę zdecydować, która okładka, ale mam plan napisać.
          
          • „Szepty i sekrety” - mam mniej więcej pomysł, okładkę chyba trochę zmienię, chcę by ta książka nawiązywała do „Maski Ciszy” i „Maski Prawdy”, ale żeby główny bohater dostrzegał to inaczej niż cała reszta (bohaterów, z innych książek).
          .
          .
          .
          Nie wiem czy publikować pierwsze części „Maski Prawdy” i „Odkrycie nowego ja” (mam napisane prolog i kilka rozdziałów, mniej więcej sprawdzonych)
          Tylko nie jestem pewna czy publikować 
          .
          .
          Proszę o radę 

Ollii82

@ Werka_lubiczytac  Czekam na publikację ☺️ (proszę) 
Reply

lilwka

Hej! Serdecznie zapraszam do przeczytania:))
          
          
          Aleksander zna tylko jedno życie - brutalne, pełne przemocy i mroku. Wciągnięty w ten świat przez Michała, bezwzględnego manipulatora, balansuje na granicy autodestrukcji. Kiedy na jego drodze staje Róża, kobieta pełna dobroci i empatii, w Aleksandrze budzi się coś, czego dawno nie czuł - pragnienie zmiany.
          
          Jednak świat chaosu nie pozwala łatwo odejść. Róża staje się promykiem nadziei, ale też celem niebezpiecznych ludzi. Aleksander musi zdecydować, czy ochronić Różę, nawet kosztem siebie, czy pozwolić, by mrok ostatecznie go pochłonął.
          
          "W objęciach chaosu" to opowieść o zderzeniu światła z ciemnością, miłości, która rodzi się wbrew wszelkim przeciwnościom, i walce o odkupienie w świecie, gdzie każdy wybór niesie konsekwencje.
          
          ❗️Ostrzeżenie:
          Książka zawiera opisy przemocy, wulgarny język, sceny autodestrukcyjne oraz wątki związane z trudnymi emocjami i traumą. Mogą być one nieodpowiednie dla młodszych czytelników oraz osób wrażliwych na tego rodzaju treści.
          
          (Jeśli reklama jest problemem to przepraszam, możesz ją usunąć)
          
          https://www.wattpad.com/story/385556245?utm_source=android&utm_medium=link&utm_content=share_writing&wp_page=create&wp_uname=lilwka

kwiatwisni22

Cześć!
          Z całego serca chciałabym Cię zaprosić do przeczytania mojej książki. Jeśli lubisz fantastykę i młodzieżówki, to myślę, że "Rozkwitłam w świetle Księżyca" przypadnie Ci do gustu! Przenieś się na Księżyc, zanurz w świecie pięknych, fluorescencyjnych lasów, poznaj siedemnastoletnią Aurelię i jej przyjaciół oraz wszystkie ich przygody. Nie zabraknie momentów grozy, smutku i niespodziewanych zwrotów akcji, oraz oczywiście wątku miłosnego ;)
          
          https://www.wattpad.com/story/369172875?utm_source=android&utm_medium=whatsapp&utm_content=story_info&wp_page=story_details_button&wp_uname=kwiatwisni22
          
          Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko reklamom (jeśli tak to najmocniej przepraszam) i życzę miłego dnia/wieczoru/nocy ♥️

Werka_lubiczytac

(fragment, rozdział 1)
          — Wujku, co tu się stało? — ten odwrócił się i spojrzał na mnie najpierw z frustracją, potem trochę się opanował, ale dalej był zły. Jego ciemnozielone oczy patrzyły na mnie z dezaprobatą.
          
          — No... — zaczął. — Ja... eeee... no tak jakby... — nie mógł znaleźć odpowiednich słów, by wytłumaczyć swoje zachowanie. A mnie to irytowało i raptownie nabrałam odwagi.
          
          — Proszę używaj słów, a nie się jąkasz, jakby był co najmniej upośledzony umysłowo. Czemu nie mam zamiaru zaprzeczyć. — przerwałam mu, nie mogąc znieść jego „tłumaczenia”. A  on był wściekły, bo go przy okazji obraziłam. A ja to zrobiłam samoistnie, ja nie panowałam nad tym, gdy ktoś mnie zdenerwował ja muszę się odwdzięczyć tym samym. Było to dla mnie tak normalne, że ja nie widziałam w tym najmniejszego problemu. Było to dla mnie jak oddychanie.

Ollii82

@ Werka_lubiczytac  ❤️❤️❤️
Reply