Zaczęłam dzisiaj pisać one shota, aby się rozluźnić i złapać wenę. Będzie on luźny, dość uroczy... Ale ABO. a ja nigdy tego nie pisałam... Zobaczymy, jak mi wyjdzie :D
Na razie opis:
Harry nie chce swojego przeznaczonego. A raczej jakiejkolwiek alfy, ale to jednak swojego przeznaczonego spotyka w szpital. Wie, że będą z tego kłopoty, wie, że nie może pozwolić sobie na więcej, niż kilka pocałunków, które alfa sam mu kradnie, nie przejmując się jego nastawieniem.
Tomlinson jest tradycjonalistą i kiedy spotyka przeznaczoną sobie omegę, zrobi wszystko, aby ją zdobyć. Nawet jeśli będzie musiał czekać całe życie. W końcu Harry będzie jego.