Xiabeh

      Specjalnie na tą wyjątkową okazję, jaką jest rozpoczęcie roku szkolnego, chciałem umilić wam wieczór przyjemnym i wesołym rozdziałem Friendship, czyli tak zwanego soczku. 
          	
          	I jako stary, bezrobotny dziad, który wciąż korzysta z wakacji, chciałbym życzyć powodzenia wszystkim uczniom zmuszonym do powrotu do tego cyrku. Oby te dziesięć miesięcy minęło jak dziesięć dni i oby nikt w międzyczasie nie powiesił się w kiblu z emocji. 
          	
          	Powodzenia i dobranoc. 

Xiabeh

@ CieplaCzapka  bardzo się cieszę, że tak pozytywnie go wspominasz XDD
Reply

CieplaCzapka

@ Xiabeh  ja może nie poszłam do szkoły ale za to dziś pierwszy raz do pracy i bardzo   dziękuję za ten wesołu rozdział poprawił mi humor na zajebiscie xdddd. Mimo wszystko i tak cieszę się z rozdziału xddð
Reply

Xiabeh

      Specjalnie na tą wyjątkową okazję, jaką jest rozpoczęcie roku szkolnego, chciałem umilić wam wieczór przyjemnym i wesołym rozdziałem Friendship, czyli tak zwanego soczku. 
          
          I jako stary, bezrobotny dziad, który wciąż korzysta z wakacji, chciałbym życzyć powodzenia wszystkim uczniom zmuszonym do powrotu do tego cyrku. Oby te dziesięć miesięcy minęło jak dziesięć dni i oby nikt w międzyczasie nie powiesił się w kiblu z emocji. 
          
          Powodzenia i dobranoc. 

Xiabeh

@ CieplaCzapka  bardzo się cieszę, że tak pozytywnie go wspominasz XDD
Reply

CieplaCzapka

@ Xiabeh  ja może nie poszłam do szkoły ale za to dziś pierwszy raz do pracy i bardzo   dziękuję za ten wesołu rozdział poprawił mi humor na zajebiscie xdddd. Mimo wszystko i tak cieszę się z rozdziału xddð
Reply

Xiabeh

        Trochę już chyba na to za późno, ale „Karton z sokiem” został ponownie przechrzczony. Teraz tytuł to „Friendship”. 
          
          Jakoś ten tytuł bardziej mi pasuje, jako że wątek wampirów zszedł mocno na drugi plan, a wszystko kręci się głównie wokół szmaty Marisy i nienawiści Dylana do Thomasa i vice versa. 
          
          Opis również przeszedł małe przemeblowanie, ale tylko na kilka zdań. 
          
          Mam nadzieję, że to ostatnie takie zamieszanie, chociaż ciągle mi w tej książce coś nie pasuje. Prawdopodobnie w przyszłości zostanie nieco poprawiona, bo jest kilka rzeczy, które moim zdaniem nie mają sensu lub po prostu zostały napisane dziwnie, ale to dopiero gdzieś w przyszłości. 
          
          To tyle, dobranoc. 
          
          

Xiabeh

@ k9mornik  no bez kitu. z przyzwyczajenia pewnie dalej będę mówić soczek XD
Reply

k9mornik

@ Xiabeh  to nadal będzie dla mnie sok jak dla ciebie zakryj
Reply

WeronikaGambit

Cześć!
          
          Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, ale zostawiam tu namiary do swojej historii „Serce Boga Wojny” - to erotyk dark fantasy z boyslove. Znajdziesz tu motyw: zdrady, zimowy klimat, uległyxdominant, polityka, spisek, wojna, przysięga. Tekst dla osób 18+. Zapraszam zzzzzimowo! 
          
          https://www.wattpad.com/story/374214051-serce-boga-wojny
          
          Pełen opis:
          
          Port Rågeleje to spowita niekończącą się zimą perła Grævlingehøj - największego kontynentu, na którego czele od setek lat stała Rada Śnieżnej Zamieci. Tak było do czasu, gdy podczas corocznych obchodów Przesilenia Zimowego pewien śmiałek przełamał Wieczne Pieczęci w zamkowych katakumbach i zdobył od dawna zapomnianą Koronę z Lodu. Z symbolem absolutnej władzy na skroniach ruszył z armią potworów o ludzkich twarzach przez kontynent, zostawiając za sobą miasta skąpane we krwi zwolenników Rady. Ci, którzy uszli z życiem, twierdzą, że towarzyszył mu sam Bóg Wojny...
          
          Rune Koskela miał dwadzieścia trzy lata i złamane serce, które leczył w podrzędnych tawernach, gdy wybuchła Wielka Wojna. Żądny krwi miecz dyktatora odebrał dziesiątki żyć już w pierwszych dniach wojny, w tym Doriana - ukochanego brata Rune. To wyrywało młodego handlowca z czeluści żalu i zmusiło do walki o rodzinę. 
          
          Po ośmiu miesiącach wyniszczającej wojny pokój powraca na kontynent, a wraz z nim do Rågeleje wraca mężczyzna, któremu Rune oddał serce, ciało i duszę. A przecież zniknął bez słowa, jakby łącząca ich więź nie miała żadnego znaczenia...
          
          Trigger Warning: przemoc, manipulacja, sceny erotyczne, sceny walk, brutalność
          Tekst odpowiedni dla osób 18+

WeronikaGambit

@Xiabeh gosh, ta apka robi co chce. dopiero z poziomu maila znalazłam Twoją odpowiedź... W ogóle why >.< no nieważne, dzięki za odpowiedź i powoli, jakoś te rozdziały się u mnie zbierają ;)
Reply

Xiabeh

@ WeronikaGambit  opowieść wydaje się naprawdę ciekawa, ale poczekam najpierw, aż pojawi się więcej rozdziałów ;) 
Reply

Xiabeh

        Czy pieprzony algorytm Wattpada myśli, że po 200 książkach o gejach będę miał ochotę czytać hetero erotyki? Bo coś mi się, kurwa, nie wydaje... 
          
                  Myślałem, że algorytm Facebooka, który wyświetla mi "memy" dla boomerów i niezwykle przekonywujące przemowy motywacyjne jest zjebany, ale Wattpad też mocno trzyma poziom. 

Xiabeh

@ k9mornik  ta ikonka jest nawiedzona jak cała ta aplikacja... 
Reply

k9mornik

@ Xiabeh  A CZEGO TY OCZEKUJESZ??? SPÓJRZ NA TĄ IKONĘ WATTPADA I POWIEDZ CZY ONA KLAMIR
Reply

Xiabeh

       Właśnie do mnie dotarło, że wczoraj minęła czwarta rocznica mojej dylmasowej serii "Pierwsza miłość" i druga rocznica czwartej części, która aktualnie leży i się kurzy. Trochę tymczasowo nie mam weny na tego fanfika, ale na pewno nie zamierzam z niego rezygnować. Zostanie skończony, choćby skały miały srać. Łączy mnie z nim zbyt wielka nostalgia. 
          
          No tym razem obeszło się bez jakiejś niespodzianki z tej okazji, bo tak jakby o tym zapomniałem, hehe. 
          
          Na razie skupiam się na "Kartonie z sokiem", choć on też idzie jak krew z nosa, no i mam w głowie milion innych pomysłów, które jednocześnie próbuję realizować, co nie wychodzi najlepiej. 
          
                Aktualnie mam obsesję na punkcie Klance'a, więc jeśli są tu jakieś legendy, czyli fani Voltrona, to dobre wieści, bo planuję również fanfik z tą dwójką w roli głównej. Jednak żeby uniknąć niepotrzebnych zawieszeń przez brak weny lub czasu, opublikuję go dopiero, gdy napiszę wszystkie rozdziały.
          
          I jeśli jest tu ktoś, kogo dalej interesuje "Lives Among the Undead" (ten tytuł jest w ogóle niepoprawny, ale już mniejsza o to), to ten fanfik również zostanie skończony w dalekiej lub odległej przyszłości. Ale skończę. No bo ile można pisać jednego fanfika... 
          
          To tyle z mojej strony. Dziękuję, dobranoc. 
          Ave ♥︎

Xiabeh

                          Jerzy Stuhr nie żyje (T^T)
          
                  Człowiek, który zrobił mi całe dzieciństwo. Ikona polskiej kinematografii oraz głos wielu bajkowych postaci, którego nie da się pomylić z niczyim innym. Teraz już go nie ma... 
          
          Będziemy o tobie pamiętać. Spoczywaj w pokoju [*]

Xiabeh

@ k9mornik  jest napisane
Reply

Xiabeh

     Jeśli kogoś by to interesowało, to rozdział 25 "Kartonu z sokiem", czyli [spoiler] ruchańsko Liama i Bretta, został zaktualizowany i przynajmniej jakoś to teraz wygląda. 
          
          At least, I am not ashamed anymore. 
          
          Można obczaić, ale nie trzeba, bo w fabule to chyba nic nie zmienia. 
          
          Ave ♥︎

Xiabeh

@ kamilekpisze  ojacie, jak super
Reply

kamilekpisze

@ Xiabeh  mnie obchodzi kocham ten ff!!!!
Reply