A więc jestem debilem.
Za tydzień mam urodziny i mama powiedziała że mogę sobie wybrać cokolwiek, a ja z moim niedojebaniem mózgowym wybrałam koszyk na rower do tego mama spytała czy nie chcę czegoś jeszcze, a ja jak ten dekiel powiedziałam "nie, chyba nie" ಠ_ಠ, no KURWA.
Ale mam jeszcze szanse bo powiedziała żebym pomyślała więc nie jest tak źle.