Kochani, przechodzę na zdalne! Z racji, że mieszkam w czerwonej strefie to będę mieć więcej czasu na pisanie kolejnych rozdziałów. Ostatni opublikowałam prawie dwa tygodnie temu, a mam wrażenie jakby minął miesiąc. To wszystko za sprawą ostatnich wydarzeń (prywatnych, nie chodzi o covid), które cholernie odmieniły moje życie. Próbuję sobie to wszystko jakoś poukładać i przez to nie mam zapału, ani pomysłów. A chcę, by to ff było jak najbardziej ciekawe i kreatywne. Mam nadzieję, że szybko odzyskam dobrą passę i wrócę do regularnego pisania. Trzymajcie się