Jak pewnie ktoś zauważył (a zauważył bo zostałam o tym poinformowana przez kilka osób), z mojego profilu zniknęły moje dwie książki zawierające opowieści fanfiction. Nie martwcie się, nic im nie jest. Po prostu na razie szykuję trochę nowych tekstów i/lub znikam z pola rażenia szargaczy nerwów zwanych jako hejterzy. Tak więc jeśli jest jeszcze jakaś osoba, która również ma zamiar dopierdalać mi się do roboty, mimo że jej jednym działaniem na tym portalu jest hejtowanie wszystkiego, to (bardzo ładnie proszę), dej se siana.
Ps. Jak mówiłam - książki wrócą. Pewnie dosyć szybko.