Niestety nadszedł ten moment, którego się najbardziej obawiałam. Nie wyrabiam i nie mogę patrzeć na to, jak przychodzą mi ciągle powiadomienia o książce, której nie mogę pisać, bo nie mam kiedy. To, jak ją stworzyłam okropnie mi się nie podoba. Zdecydowałam więc, że aktualnie usunę ją z wattpada i jak tylko będę miała czas, to do niej przysiądę, poprawię ją i pozmieniam wiele wątków. Bardzo mnie to boli, ponieważ widzę ile osób ją przeczytało i ilu się spodobała. Muszę jednak podjąć jakieś kroki i wydaje mi się, że ten będzie najrozsądniejszy.
Przepraszam.