Wiem, że długo nie było rozdziałów, więc krótkie wyjaśnienie:
Ten który był dobry - rozdział powinien pojawić się pod koniec lipca lub na początku sierpnia, piszę go teraz jednak w zeszycie, także jak tylko wrócę z wyjazdu siądę i przepiszę to wszystko na komputer, a potem na wattpada, ponieważ pisanie na telefonie to nie dla mnie.
Natomiast
Komedia śmierci... chyba powinnam napisać, że została zawieszona... zatrzymałam się na takim rozdziale, że dość trudno jest mi załączyć i komedię, i wątek tak jak jest w książce oryginalnej, więc mam do was pytanie.
Skupiać się bardziej na tym żeby był orygunalny wątek, czy pieprzyć kanon i pisać komedię na całego?
Na koniec, życzę wam miłego dnia/nocy/wieczoru/popołudnia/przedpołudnia, czy innej pory w której to czytacie
Bye