Cześć? Hej? Nie mam pojęcia, od czego zacząć. Minął ponad rok, odkąd byłam tutaj ostatni raz. Wiem, że zniknęłam z dnia na dzień, ale na tamten moment było to dla mnie najlepszym wyjściem. Musiałam poukładać sobie sprawy w życiu, żeby wrócić tutaj z czystą głową. Zajęło mi to wszystko bardzo dużo czasu i myślałam, że mało kto będzie jeszcze o mnie pamiętać, a jednak jest tutaj ciągle niesamowicie dużo osób. Kilka dni temu cofnęłam publikację „Jesteś tym, czego pragnę”, przez co od razu zaczęłam dostawać pytania o to, co się stało i jest to dla mnie naprawdę miłe zaskoczenie. Nie chcę obiecywać nie wiadomo czego, ale wiem, że chcę wrócić do regularnego pisania. Przez ten rok w mojej głowie uzbierało się dużo pomysłów na nowe historie. Moja pierwsza książka jest dla mnie bardzo ważna, ma specjalne miejsce w moim sercu i mam do niej ogromny sentyment, ale myślałam nad tym, żeby napisać ją od nowa (nie oszukujmy się – wymaga dosyć sporej korekty). Chciałabym też zacząć pracę nad czymś zupełnie nowym, ale do tego jeszcze trochę. Wszystko okaże się w ciągu najbliższych tygodni. Najpierw chcę skupić się na Was, bo to Wy czekaliście tyle czasu na mnie. Chciałabym poznać waszą opinię o zmianie „Jesteś tym, czego pragnę” i o rozpoczęciu nowej historii.
Zwyczajna Marzycielka