⚠️ Fragment nowej książki ⚠️
Pov Charlie :
Nick zabrał mnie ma imprezę,niby nie chciałem iść,ale jak powiedział że nic mi się nie stanie bo on będzie przy mnie to trochę się uspokoiłem i poszłem razem z nim.
★Skip time,na imprezie ★
Byłem pijany,a to co powiedział mi Aled...nie wiedziałem co myśleć
-Elle i Tao zerwali, ponieważ Tao wyjeżdża na studia i oboje myślą że ich związek na odległość nie przetrwa-powiedział
-Ale jak to zrywają?, przecież będą do siebie pisać, dzwonić?
-Nie wiem dlaczego..
I w tym momencie wybuchłem płaczem,Nick w kółko nawija o swoich studiach,Nick bardzo się cieszy że wyjeżdża,a może się cieszy że mnie zostawi?
Pov Nick :
Zobaczyłem rozmawiających Aleda i Charliego,Char płakał więc szybko do nich podeszłem.
-Charlie?,co się stało?
-Tao i Elle zerwali, przez studia Tao, myślą że ich związek nie przetrwa.
-Spokojnie, wrócą do siebie..
-A ty?,ty też wyjeżdżasz!, zostawisz mnie,nasz związek też nie przetrwa co?!
I wtedy alkohol zaczął działać.
-Nie krzycz na mnie!
-Bo co?!
-Bo to!
Tak się zdenerwowałem że walnąłem Charliego w policzek z całej siły.
-...Tak się nie robi Nick..
Powiedział i wybiegł z domu.
Zawsze wiedziałem że ma przy sobie żyletkę z temperówki,zawsze je rozkręca.
A więc to nie zwiastowało nic dobrego..
Szybko wybiegłem za nim,ale jego nie było.
Zadzwoniłem do niego,raz, drugi, trzeci i nic!
Pobiegłem w kierunku lasu,świeciłem latarką, aż w końcu mam go!, znalazłem go..
Pov Charlie :
Szybko wybiegłem z domu,do lasu.
Zawsze mam przy sobie żyletkę z temperówki...
Gdy byłem w lesie, usiadłem na ziemii, podwinołem rękaw,i zacząłem się ciąć.
Jedna kreska.
Druga kreska, intensywniejsza
Trzecia,blisko żył.
Czwarta, głębsza.
Miałem robić piąta ale, coś zaświeciło mi oczy i w wyniku tego upuścilem żyletkę.
A to kogo zobaczyłem, zobaczyłem Nicka..
-Char!, przepraszam cię za to,wybacz.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
To więcej niż fragment, hahah
Piszcie jeśli chcecie całość!❤️
Miłej nocy/dnia