Okej moi drodzy! Jako, iż zaczynam liceum za... Niedługi czas (istnieje takie stwierdzenie?), to wpadłam na pomysł stworzenia analizy i interpretacji lektur maturalnych i licealnych w moim stylu. Czyli, wiecie, melodramatyzm upchnięty na chama, płaski humor i jednak trochę wiedzy, żebyście wszyscy mogli coś z tego wyciągnąć i żebym ja mogła do tego wrócić przed własną maturą. Byłoby to przeplatane z rozdziałami historycznymi, o ciekawych fragmentach historii, poza tym do każdego utworu literackiego (albo chociaż do większości) mam zamiar robić... Oneshoty. Why not. Niestety pół godziny po wpadnieciu na pomysł który ożywiłby to konto zobaczyłam że Nita czyli królowa wattpada już robi coś takiego... Mimo wszystko chcę spróbować. Co byście powiedzieli na taką pomoc od humanistki?