Cześć aniołki!
Niestety mam przykrą wiadomość. Jak pewnie większość czytelników zauważyła, nowego rozdziału ciągle brak. Nie wynika to z mojego niechcenia czy lenistwa, lecz z obowiązków, które spadły mi w końcówce tego roku, a i następny nie będzie lepszy.
Jestem przed trudną decyzją, która zaważy o tym co będę robić i kim będę w przyszłości.
Czekają mnie również egzaminy, dlatego muszę odpuścić na pewien okres swoją pasje pisarską i skupić się na ostatniej drodze, która otworzy mi drzwi do sukcesu, czyli nauce. Oczywiście w wolnych chwilach nadal popisuje, ale będę mogła dodać coś dopiero pod koniec maja następnego roku. Może podczas przerwy świątecznej, a może ostatnie ferie w czymś pomogą. Te słowa boleśnie mnie ranią, ponieważ rezygnacja ze swojego hobby to zawsze trudna decyzja. Pociesza mnie fakt, że to tylko na kilka miesięcy i mam nadzieje, że po mimo długiej przerwy osoby zainteresowane książką zostaną.
Ps. Trzymajcie kciuki za mnie na maturze!