Cześć kochani.
Miałam wstawić wam rozdział z nowej opowieści ale nie wstawię. Jest mi przykro to mówić ale nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek coś tu napisze.
Miałam dwie nowe opowieści w wersjach roboczych. Jedna miała już 11 rozdziałów a druga około 15. Każdy rozdział miał od 800 do nawet 1100 słów.
Pisze to ze łzami w oczach ale właśnie weszłam na wattpada i musiałam ponownie się zalogować. Zrobiłam to. Niestety wszystkie wersje robocze zostały usunięte. Nie wiem dlaczego i chyba nawet nie chce się dłużej nad tym zastanawiać. Nad jedną z książek pracowałam od naprawdę długiego czasu bo od czerwca tamtego roku.
Ta druga była nowsza ale wciąż dla mnie ważną bo pisałam tam o czymś nowym i ważnym dla mnie.
Sama nie wierzę w to co się stało. Nie wiem czy będę w stanie kiedyś coś tu jeszcze napisać.
Chyba mnie to złamało.
Mam nadzieję, że ten rok chociaż dla was zacznie się szczęśliwie.
Szczęśliwego nowego roku!
Buxiaki
@ ikseane Sama nie wierzę, ale weszłam na watt i wszystko już jest. Także bardzo możliwe, że rozdział wleci za jakiś czas. Tylko jeszcze nie wiem której opowieści
Hejka, zachęcam cię do przeczytania mojej książki „W objęciach chaosu”, która wciąż pisze. Zachęcam cię do zostawienie polubienia i komentarza bardzo mi na tym zależy, postaram się odwdzięczyćMiłego❤️
Cześć kochani.
Miałam wstawić wam rozdział z nowej opowieści ale nie wstawię. Jest mi przykro to mówić ale nie wiem czy jeszcze kiedykolwiek coś tu napisze.
Miałam dwie nowe opowieści w wersjach roboczych. Jedna miała już 11 rozdziałów a druga około 15. Każdy rozdział miał od 800 do nawet 1100 słów.
Pisze to ze łzami w oczach ale właśnie weszłam na wattpada i musiałam ponownie się zalogować. Zrobiłam to. Niestety wszystkie wersje robocze zostały usunięte. Nie wiem dlaczego i chyba nawet nie chce się dłużej nad tym zastanawiać. Nad jedną z książek pracowałam od naprawdę długiego czasu bo od czerwca tamtego roku.
Ta druga była nowsza ale wciąż dla mnie ważną bo pisałam tam o czymś nowym i ważnym dla mnie.
Sama nie wierzę w to co się stało. Nie wiem czy będę w stanie kiedyś coś tu jeszcze napisać.
Chyba mnie to złamało.
Mam nadzieję, że ten rok chociaż dla was zacznie się szczęśliwie.
Szczęśliwego nowego roku!
Buxiaki
@ ikseane Sama nie wierzę, ale weszłam na watt i wszystko już jest. Także bardzo możliwe, że rozdział wleci za jakiś czas. Tylko jeszcze nie wiem której opowieści
Hejkaa.
Jak narazie rozdziału z Blacków nie będzie, ale mam kilka rozdziałów z nowej opowieści i mogę wstawić wam pierwszy rozdział.
Tylko problemem jest to, że ma ona dość dużo błędów i znów jest związek z połamanym żebrem gdzie również jest dużo błędów.
Nie wiem po prostu czy ktoś będzie to czytał. Jest ona wsumie podobna do Blacków czy rodziny Monet ale coś je różni. Ale żeby dowiedzieć się co musicie przeczytać tą książkę.
Także dajcie mi proszę znać czy chcecie prezencik na święta i abym wam to wstawiła.
Haha.
Wesołych Świąt.
Buxiaki
@ user_--_ hejka, narazie nie zapowiada się na to aby był rozdział z "Rodzeństwa Blacków" ale pisze nową opowieść więc zaraz wstawię na tablicy pytanko. Także zapraszam
Hejkaa, wstawiłam wam przed chwilą rozdział.
Ale chciałam się zapytać z czyjej perspektywy byście chcieli zobaczyć nowe rozdziały, ponieważ próbuje coś napisać ale nie wiem z czyjej strony. Dajcie znać.
Buxiaki!
Hejka!
mam prośbę✨ może masz ochotę wpaść i rzucić okiem na moje nowe dzieło? Miło by mi było zostawiła obserwacje! Gdybyś też potrzebowała pomocy z mojej strony to oczywiście też do ciebie wpadnę! Poniżej link i opis
https://www.wattpad.com/story/383964085-dreams-of-the-frozen-heart
Pewnego zimowego poranka, 20-letnia Lisa Smith dostaje propozycję od sławnej agencji fotograficznej. Ma zrobić zdjęcie najsłynniejszej drużynie Ice Hockeya w całym Londynie.
Dziewczyna od razu się zgadza, ponieważ od dziecka marzy o zostaniu sławnym fotografem.
Na pierwszym dniu poznaje bardzo przystojnego, ale jeszcze bardziej aroganckiego kapitana drużyny, Tomasa McClara. No cóż, nie przypadają sobie do gustu. Na dodatek Lisa musi spotykać go częściej niż by miała na to ochotę. Podczas ich spotkań zaczyna po między nimi kiełkować uczucie. Lecz czy pozwolą żeby wyrosło?
Z góry dziękuję!
xoxo, Zochaautorka<3
Hejaa, mam do was pytanie, co do książki.
Wolelibyście, aby Melanie chodziła do szkoły razem z tymi młodszymi braćmi, czy żeby miała nauczanie domowe?
Bo nie jestem do końca pewna co wybrać.
Chyba wolałabym żeby chodziła do szkoły, bo jednak wtedy może się więcej wydarzyć, ale z drugiej strony nie wiem. Jak wolicie?
Buxiaki!