"Fachowiec" dobiegł końca, więc czas na coś nowego. No, nie do końca nowego. Jeśli ktoś jeszcze pamięta Anastasię i miałby ochotę o niej poczytać, to będzie mieć okazję. W listopadzie (pewnie jakoś w połowie) zacznę publikację nowego tomu z nią w roli głównej. Nie wiem jak Wy, ale ja nawet tęskniłam.
Na razie nie zdradzam tytułu, bo jeszcze trochę się waham, ale podrzucam opis. Mam nadzieję, że skłoni Was do zajrzenia tutaj w przyszłym miesiącu :)
"Marcowy poranek wita mieszkańców Waszyngtonu wieścią, że dwutygodniowe poszukiwania Chloe Millington kończą się w najgorszy możliwy sposób. Martwe ciało córki lokalnego prezentera wiadomości zostaje odnalezione w lesie przy autostradzie międzystanowej. Wyrazy współczucia i kondolencje zalewają internet niecałe piętnaście minut po pojawieniu się na miejscu zbrodni agentów Federalnego Biura Śledczego.
Pozbawione gałek ocznych i nasmarowane nieokreśloną substancją nagie zwłoki Chloe od razu przykuwają uwagę zastępcy dyrektora FBI, Grega Redferna. Wycięty na brzuchu kolisty symbol przypomina mu o sprawie sprzed lat. Podejrzany, który został wtedy aresztowany, przyznał się do winy, dlaczego więc pojawiła się kolejna ofiara?
Ten jeden raz przeszłość podaje agentce Ashbee pomocną dłoń. Na tym kończy się jej życzliwość."