Historiowa

Jako jedna z kilku osób w mojej klasie (na 35) zdaje z chemii (to rozszerzenie) 

Przepraszam że nie ma rozdziałów ale ostatnio mam trudny czas i nie jestem w stanie wziąć się za pisanie rozdziałów 

Jestem takim debilem... Mam kartkówkę z biznesu na którą się nie uczyłam a zostawiłam podręcznik w domu na biurku...

Cracovia ma jakiś pakiet ślubny to może tam Skorupski i Bułka powinni wziąć ślub? A tak na poważnie nie będę tego zmieniać 
          
          "°•★Zalewski x Urbański [Skorupski x Bułka]★•°"

Coś się zapaliło w laboratorium w szkole i wył alarm przeciwpożarowy ale pani od biologi stwierdziła że to na piętrze a my jesteśmy na parterze i to po drugiej stronie szkoły więc niegdzie nie idziemy i sobie dalej będziemy pisać kartkówkę 
          
          Pożar chyba nie był jakiś poważny bo wrócili dość szybko do klas ale to było takie traumatyczne że napisałam takie debilizmy na tej kartkówce...

Chcę wrócić do czasu 2023 gdzie w 2 miesiące wstawiłam 100 rozdziałów Lewy x Gavi x Przygody w 2 miesiące skąd ja wtedy miałam tyle czasu...? 

Poprawiłam szmatę na 6 z chemii nie wiem jakim cudem... 

W końcu udało mi się kupić upragnioną koszulkę mojego klubu 

Moja szkoła świeci się jak burdel (na różowo i fioletowo) 

Żal mi chemicy bo moja klasa poprosiła ją o lżejsze ocenianie gdzie ona i tak nas ocenia bardzo łagodnie gdzie jestemy na rozszerzeniu. Co chwilę prośby o wolną lekcję. Oceny są słabe bo nikt nie przykłada się do nauki a o swoje słabe stopnie obwinia nauczycielkę że słabo tlumaczy albo surowo ocenia gdzie ona nam dosłownie tłumaczy najbardziej podstawowe podstawy których się uczy na początku 7 klasy