_LAUENA_

Zgadnijcie, kto ma dwa kciuki i zamiast pisać rozdział, całą noc tworzył postacie ze swoich książek w Simsach

_LAUENA_

"Masz trzy sekundy, żeby wyjść z mojej głowy. Po tym czasie zabiję cię, przysięgam, pomyślał stanowczo i pozwolił tym słowom osiąść. Chciał mieć pewność, że uzurpator go usłyszy. Liczę do trzech.
          
          Raz...
          
          Mrowienie, które zdradziło intruza, nie ustało. Przesunęło się jedynie w inne miejsce. Ale Mor nie był przecież naiwny.
          
          Dwa...
          
          W Morze wzrastało rozdrażnienie.
          
          Trzy..."
          
          Cztery. Nie lubię nieparzystych liczb.
          
          Czuję się jak kot podrzucający właścicielowi martwą mysz w prezencie. Ta książka to moja martwa mysz dla Was. 
          
          Jak tam życie?
          https://www.wattpad.com/story/374062709

_LAUENA_

@_Oshya_ dziękuję. Uznałam, że skoro sowa nie żyje to to jest moja szansa, żeby zabłysnąć (i nawet nie musiałam bić się z nią za garażami!)
Reply

_Oshya_

@_LAUENA_ tag ,,biją się za garażami" to najlepszy marketing jaki widziałam w moim życiu (zaraz po śmierci sowy z Duolingo)
Reply

_LAUENA_

@_lilyen_  Sama jestem w szoku, nie planowałam 
Reply

_LAUENA_

Jestem tu martwa, ale wróciłam szukać fanfików z Arcane, bo co to kurwa było za zakończenie. Oficjalnie wracam na Wattpada, stay tuned 

kardzioszka

okej, okej, to brzmi nawet lepiej
Reply

_LAUENA_

@kardzioszka Ha ha. Ha... Nie. Raczej same opowiadania. Na razie zasypuję sobie szuflady i w chwili wolnego czasu wszystko popoprawiam i opublikuję. Ale kalendarzyk... nie
Reply

kardzioszka

czy to oznacza, że będzie na przykład kolejne odliczanie do wakacji?
Reply

_LAUENA_

Napisałam nową książkę! Mitologia słowiańska, trochę (dużo) polskiego humoru. Z Morisława (głównego bohatera) trochę słaby demon, więc nie ześle na ciebie burzy czy koszmaru, ale rzuci w ciebie klapkiem. Słaby też z niego główny bohater - typowe archetypy głównych bohaterów wpadają po kolei innym postaciom. Równie dobrze mógłby być postacią epizodyczną. I chyba to właśnie go tak boli.
          
          Zapraszam! Konto @lauramariamer
          
          ❝Mor - jako małostkowe, dramatyczne gówno, którym był - robił wszystko, by udowodnić, że Zorze może i umiały czytać w gwiazdach, ale wszystkie gwiazdy dążyły do samospalenia. I jeśli będzie trzeba - a nawet jeśli nie będzie - on podpali całe niebo, by dostać to, czego pragnie.❞
          
          A pragnął jedynie mocy. Zamiast tego dostał bezdomnego byłego studenta medycyny, kilka gadających szczurów oraz zapaleńca, któremu przeznaczone było uratować Swaroziemię. Tyle że Swaroziemia o ratowanie się - dziękuję bardzo - wcale nie prosiła.
          https://www.wattpad.com/story/374062709