_Miraclea_

Hejo! 
          	
          	Sorry za nieaktywność, ale kompletnie nie mam weny. A nie chce wrzucać jakiś.... 
          	Ale wynagrodze to wam! Jutro probablemente wrzucę nową opowieść, nie powiem dokładnie co, bo to będzie nietypowe. Tytuł to "Lost in your game". 
          	
          	Mam nadzieje, że się spodoba! Robię to pierwszy raz więc...
          	
          	Papa!

_Miraclea_

Hejo! 
          
          Sorry za nieaktywność, ale kompletnie nie mam weny. A nie chce wrzucać jakiś.... 
          Ale wynagrodze to wam! Jutro probablemente wrzucę nową opowieść, nie powiem dokładnie co, bo to będzie nietypowe. Tytuł to "Lost in your game". 
          
          Mam nadzieje, że się spodoba! Robię to pierwszy raz więc...
          
          Papa!

_Miraclea_

No, jest taka sprawa. Moja wena mnie opuściła i wyjechała na egzotyczne wakacje, więc przez następne kilka dni, a może dłużej nic nie będzie (czyli taka ja na wattpadzie cały czas). Jutro postaram się wrzucić kolejną część "Living Proof Of Our Love" i może zająć się tłumaczeniami ze Zmierzchem! Co o tym myślicie? (ja i te wymówki)

_Miraclea_

Hejoo!
          
          Dzisiaj prawdopodobnie opoblikuje czwartą część mojej serii! Nie wiem, czy się wyrobię, piszę to tu, żeby się zmotywować!
          Zobaczę, jak historia się potoczy, bo jeszcze nie wiem i może będzie piąta część. Ale raczej wątpię
           Mam jeszcze pytanie na sam koniec. Wolicie takie "serie oneshootowe" czy normalne opowiadania z rozdziałami? Na instagramie moim jest ankieta, więc proszę zagłosować. 
          
          Papa
          
          
          *Mój insta to @un.real.world_
          
           

_Miraclea_

Hejka! Tak jak mówiłam, będę się starała publikować rozdziały codziennie, aż do 18 stycznia. Zaraz zastanie dodany oneshoot, który podzielę na trzy części:  ,   i 
           '  . Drugą postaram się dodać przed Nowym Rokiem, albo na początku stycznia. Miłego czytania i Wesłych Świąt!

asiulette

Odnośnie twojej książki. 
          Wiem, że teraz raczej tego nie zmienisz, ale mogłaś dodać po prostu dwa opowiadania, o tym samym tytule i z tymi samymi rozdziałami, tylko jedno byłoby w 100% po polsku, a drugie w 100% po angielsku. W ten sposób osoby, które nie rozumieją polskiego nie będą musiały bez sensu przewijać do końca rozdziału, żeby przeczytać po angielsku. 
          Zauważyłam też, że rozdziały po angielsku są pisane bez przerw, a uwierz mi, że o wiele łatwiej i wygodniej czyta się z przerwami (tak jak jest po polsku) 
          To tylko moja opinia, nie musisz jej brać pod uwagę, jednak fajnie by było gdybyś to rozmyśliła. 

asiulette

Dzięki,  że wzięłaś to pod uwagę ❤
Reply