Dawno tu nic nie publikowałam, nie licząc wczorajszego dnia. Postaram się coś wrzucić w geście przeprosin, bo jednak zaniedbałam was — czytelników — a także książkę.
Życzę wam jednak teraz wesołych świąt, które spędzicie w gronie rodzinnym. Dbajcie o siebie, siedźcie w domu i nie pozwólcie, aby wirus was dopadł – ściskam mocniutko xx