「03 十一月2022」
Wszyscy, którzy czekają na aktualizacje mogą na spokojnie zaparzyć sobie meliskę i usiąść w sobotę wieczorkiem przy świeczkach i telefonem w dłoni (lub laptopem) i w KOŃCU przeczytać nowy rozdział z 5 Katastrof.
Wracam już myślę, że na stałe. Odpowiadając na pytanie czy mam czas na to odpowiem nie. W ogóle nie mam czasu. Ale szczerze, gdy mam ten czas jakby nie mogę przejść przez ten mur żeby cokolwiek zrobić dlatego wracam.
Ogarnięta bądź nie i tak wracam.
Wstępnie planuje rozdziały na soboty. Żeby mieć na to cały tydzień, a w sobotę na spokojnie dodać i nie robić nic na szybko.
W zależności od tego czy rozdział będzie długi czy krótki to może dodam po dwa na tydzień. No i w zależności czy będzie jakieś święto.
Osoby, które pisały i pytały się co się ze mną dzieje, dziękuje z całego serduszka za pamięć. Trochę bardzo mnie to ruszyło, dlatego nic nie obiecuje bo u mnie to źle wychodzi, a na pewno postaram się poprawić.
Dziękuje za followki. Za niedługo będzie 200. Nie wiem czy coś przygotuje. Naprawdę nie wiem.
Kocham was wszystkich. Byziaczki
Rin-chan