medgirl96

Cześć!
          Chciałabym serdecznie zaprosić Cię do przeczytania "Odłamów pamięci".
          
          Jeden tragiczny wypadek wymazał kobiecie pamięć i tożsamość, ale przeszłość nie daje jej o sobie zapomnieć. Zmusza do sentymentalnej podróży, która zamiast przynosić odpowiedzi, rodzi tylko więcej pytań i odsłania dawne rany. Emocje, nawet te ukryte w zakamarkach ogłuszonego umysłu, wydobywają się na światło dzienne i zostają aktywowane. Teraz są jak tykające bomby zegarowe, nikt nie wie, kiedy wybuchną.
          
          Czy więc warto walczyć, by połączyć odłamy pamięci?
          
          https://www.wattpad.com/story/142575407-od%C5%82amy-pami%C4%99ci
          
          Do przeczytania
          medgirl96

wsrodkuzycia

Cześć, chciałabym zaprosić cię do przeczytania mojej pracy "(don't) Remember Me", która należy do kategorii "dla nastolatków". Znajdziesz ją na moim profilu lub poprzez kliknięcie w link, który powinien pojawić się pod tą wiadomością. Być może zachęcę cię opisem, który zamieszczam poniżej:
          
          "Długie, brązowe włosy powiewały lekko, unoszone podmuchami ciepłego wiatru. Uśmiech wkradł się na usta, gdy policzki musnął przyjmemny promień porannego słońca. Nogi same niosły w kierunku przystanku, doskonale znając drogę, jaką pokonują pięć razy w tygodniu. Trochę brudne, czarno-białe tenisówki sięgające za kostkę, zawiązane w pośpiechu, byle jak - to mój rozpoznawczy znak.
          
          - Ej, jak najszybciej dostanę się stąd do Somerley's High School? - zapytał jakiś męski głos koło mojego lewego ucha.
          
          Nerwowo ogarnęłam kosmyk włosów, zwracając wzrok na pytającego. [...]
          
          Czy ja go już kiedyś widziałam?"
          
          ~×~
          
          Camilla O'Neil codziennie wspomnieniami wracała do wydarzeń sprzed ponad dziesięciu lat. Widziała tam radosną dziewczynkę wygłupiającą się wraz ze swoim najlepszym przyjacielem i niewielką grupką dziewczyn z innych klas. Lata, można by powiedzieć, beztroski. Problemy, które wtedy wydawały się tak poważne, teraz nie znaczyły prawie nic. Bo przecież D ze sprawdzianu, a ostatnio coraz większe problemy finansowe rodziny, to jednak nie to samo.
          Wtedy na jej drodze staje on. Nieśmiało, jakby niepewnie zaczyna się do niej zbliżać. Z głupich docinek na przerwach przechodzi do wspierania dziewczyny w ważnych chwilach. Jednak wystarczy jeden fałszywy ruch, aby ten piękny, ale i delikatny domek z kart runął.
          
          Link do pracy: https://my.w.tt/Hp3lJEMjVR