Hi

Coma! Coma to życie! 
            Ale Happysad szczególnie te stare kawałki też kocham.
            Pali się na stosie czarownicy pies! 
            Wszystko co masz, wszystko co mógłbyś mieć!

@ RosesAndCorpse  Z rockowych będzie u mnie Republika i Happysad.

Zazwyczaj lawiruje wśród bardziej rockowy, albo nawet metalowych zespołów, ale świąt bez Franka sobie nie wyobrażam

Dużo lepsze, niż napisane przez największych poetów? Ja jeszcze nie skończyłam gimnazjum!

Ale cóż, na Larry na pewno wpadnę.

@Kontipisze Skądś kojarzę twój profil, srsly

@ hannng  Hanno

Nigdy nie próbowałam się na nikim wzorować, ale gdybym miała aspirować do cudzych umiejętności, chciałabym pisać jak Meg Cabot. I Jacqueline Carey (kiedyś postawię jej ołtarzyk w pokoju).
            Mnie bardziej przekonują słowa Kinga - żeby być dobrym pisarzem trzeba pisać trzy godziny dziennie i czytać trzy godziny dziennie. Z resztą, on sam odradza naśladowanie cudzego stylu jako mało rozwijające i ja mu wierzę :).
            Nie wiem po co to piszę. W przeciwieństwie do sporej części Wattpada nie mam nawet najmniejszych ambicji literackich. Piszę bo to daje mi satysfakcję, nie planuję wydawania książek, w każdym razie już nie. Bawię się trochę słowem i cieszę się za każdym razem, kiedy dam tym komuś odrobinkę radości. Albo zainteresuje kogokolwiek na tyle, żeby przeczytał całość moich wypocin. Cytując "Małego Księcia" - <<Poświęciłeś mi tyle czasu, że aż poczułem się ważny.>>
            Cieszę się, że coś w mojej pisaninie Ci się spodobało.

@ Astralna Moje prace nie są perfekcyjne, ale staram się ćwiczyć jak najwięcej. Usunęłam wszystko, co do tej pory zrobiłam i zaczęłam tworzyć od nowa, nową historię. Nie wiem dlaczego, ale dzięki temu jestem jeazcze bardziej zmotywowana do działania. Moja pamięć na komputerze świeci teraz pustkami.
            Ogromnie lubię twój styl pisania! Podobno, jeśli chcesz być dobrym autorem, musisz mieć kogoś za wzór. Ja mam kilka takich. Między innymi Małgorzata Musierowicz i Marcel Proust. Na Wattpadzie też się znajdą jacyś. Nie mam pojęcia nawet, jak wyglądają, lecz znam ich dusze i to mi wystarcza.
            A ty - masz jakiś wzór do naśladowania?

Oczywiście przegapiłam Twoją odpowiedź i znalazłam ją dopiero teraz, z ciekawości chcąc sprawdzić kto mnie 'po prostu poleca' ;). Cóż, widzę że się nie przemogłaś, chociaż publikujesz własne niewysłane (?) listy. Ja też mam garść takich, ale trzymam je w szufladzie (coś czego ja się wstydzę). To chyba dobrze o Tobie świadczy - nie wstydzisz się swoich myśli, tylko masz wątpliwości co do swojej pracy. Cóż... Taki los artystycznych dusz, wieczne niezadowolenie z własnych 'dzieci' ;). Mimo wszystko publikowanie tworów, nawet niedoskonałych, motywuje do pracy i rozwija, zwłaszcza jeśli te twory wystawione są na cudzą konstruktywną krytykę (której na Wattpadzie jest bardzo mało, a która jest chyba najbardziej przydatną rzeczą na takich portalach). 
            Nie przejmuj się mną. Tak sobie bablam. Twoje listy nastroiły mnie jakoś tak melancholijno-filozoficznie ;).

@ Helitopia  Okey! XD (kolejna książka do biblioteki...)