@___Samotnik___
Dobra, stwiedziłam że muszę się wziąść w garść. Uświadomiłam sobie, że pisanie sprawia mi wielką radość i chyba go jednak potrzebuje w życiu, wiecie- taki świat alternatywny jako ucieczka od rzeczywistości. Pomyśle nad jakąś historią, która będzie miała ręce i nogi i cóż... Może coś napiszę
Jeśli ktoś w ogóle jeszcze tu jest z nadzieją, że coś napiszę.. nie wiem czy dam radę, moje życie znowu zaczyna się walić. Nie wiem, czy jest sens kontynuowania tego konta. Aktualnie nie jestem w stanie napisać niczego, co miałoby ręce i nogi. Jeśli mi się uda, to wiecie, wstawię. Miłego dnia/wieczoru/nocy i może do następnego
Czy znajomość przez internet to dobry pomysł? Czy to na pewno pomoże bohaterce w problemach? Czy Vanessa wie, że po drugiej stronie w cale nie musi siedzieć ktoś dobry?
Niebawem odpowiedzi na te pytania ukarzą się w książce "Biały kwiat"
Tak. Postanowiłam że wrócę na watt z nowym pomysłem i z świerzą głową. Z czymś całkiem moim. Kiedy się ukarze początek? Nie mam pojęcia, ale myśle, że dość szybko. Wyczekujcie ;)
Hejka, wrócisz jeszcze do pisania na Wattpadzie? Tzn, nie chce wywoływać presji, na prawdę, ale nie dajesz znaku życia i się upewniam czy wszystko ok. Pamiętaj, jeśli w życiu wszystko ci się sypie, to nie zapominaj, że masz swoich czytelników, na których możesz polegać. Życzę wszystkiego najnajlepszego i trzymaj się!!
@ Ice_Stripe wiesz co, myślę że wszystko się powoli zaczyna układać, więc niebawem może wrócę do pisania. Ale zdaje mi się że zmienię trochę tematykę książek, ewentualnie skończę jedną z tych co są zaczęte. Bardzo mi miło że ktoś mnie jeszcze pamięta tak szczerze więc dziękuję. <3
Hejj, jak się trzymasz?
@ Lady__Aria hej, niestety ale aktualnie moje życie się trochę sypie więc nie jestem w stanie być tutaj aktywna... A jak tam u ciebie?
Powiem wam tyle... Mam covida. Bardzo źle się czuje i praktycznie całe dnie drzemie/śpię.... Bardzo was przepraszam bo nakręciłam się że będę mogła do was wrócić już na dłuższą metę. Bardzo was przepraszam i mam nadzieję że niedługo wrócę do zdrowia.... Trzymajcie się <3
Dobra.... Plan mi coś nie wypalił. Jutro ukarzą się dwa- trzy rozdziały..
Przepraszam was ale migrena mnie pokonała
... Jutro pojawi się to co miało być dzisiaj i to co ma być jutro....
Dzisiaj jednak nie będę miała czasu nic napisać. Życzę wam udanego sylwestra! <3
Wiem ,że obiecałam jeszcze jeden rozdział dzisiaj z okazji wbicia tysiąca wyświetleń na jednej z książek ale żywcem nie mam siły na to przez pewną osobę... Obiecuję ,że jutro to nadrobię i pokażą sie dwa rozdziały..... <3
