Cześć wszystkim
Przez ostatnie miesiące dużo się u mnie działo i na maksa się wypaliłam. Pisałam te rozdziały na siłę żeby cokolwiek wam dać a potem obiecywałam poprawę, wiedząc, że nie wiem kiedy faktycznie siądę spowrotem do pisania.
Szczerze mówiąc pierwszy raz odkąd zaczelam swoją przygodę w ogóle z czytaniem i pisaniem doszło u mnie do takiego straszliwego zastoju i niechęci.
Nie miałam totalnie siły na chociażby myślenie o tych historiach na profilu.
To nie tak że znudziłam się pisaniem czy zapomniałam o moich powieściach, chciałam wrócić ale nie dałam rady.
Nie pisze tego dlatego żeby wam oznajmić że odchodzę. Nie mam takiego zamiaru. Ale przyszła najwyższa pora, żeby powiedzieć jaki byl tego powód.
Mam nawał roboty na swojej głowie plus inne sprawy z którymi muszę się borykać przez co w ogóle nie sięgam za książkę bądź klawiaturę co mnie także okropnie boli.
Nie obiecuje wam konkretnej kolejnej daty, ani częstych rozdziałów. Ale chce powiedzieć że jeszcze wrócę. Wrócę bo widzę że chcecie.
Jest mi niezmiernie miło że po takim czasie ktokolwiek jeszcze czyta te moje wypociny, ale daje mi to jeszcze większą motywację żeby zebrać w sobie siły i usiąść do pisania.
Wrócę. Zacznę pisać. A jeżeli już to zrobię to będę was informować.
Przepraszam i dziękuję. ❤️❤️