Ej bo ja doskonale zdaję sobie sprawę, że w śmiesznych sytuacjach jest dużo cringeu i czasem rzeczy nie na miejscu, ale błagam Wy czytając to miejcie na uwadze, że ta "książka" jest już bardzo stara i ja pisząc ją miałam 12 lat
Kiedyś wezmę się może za poprawianie tego, ale gdybym miała poprawić tak, żeby zgadzało się z moim sumieniem, to zostałyby może dwa rozdziały xd Więc taki już urok tego zbioru śmiechówy z podstawówy,
dziękuję, że tylu to ma jeszcze czytelników, pozdrawiam wszystkich bardzo mocno, trzymajcie się, buziaczki!