500. Gdy to zobaczyłam, automatycznie się popłakałam. Nigdy nie spodziewałabym się, że zobaczę taką liczbę pod własną książką. A oto jest. Niesamowite uczucie, satysfakcja, zaskoczenie, radość, duma. Dziękuję bardzo wszystkim, którzy poświęcili choć 5 sekund, na przeczytanie czegokolwiek z tej książki. Dziękuję wszystkim, którzy piszą komentarze. Dziękuję wszystkim, którzy zostawili gwiazdkę. Może to banalne, ale to strasznie nakręca do dalszego działania. Dziękuję Wam, pierwszy raz tak poważnie i na pewno nie ostatni.
Love you 3000 ❤