Z wiekiem i z czasem zgadzam się z tym że nie wiedza jest znacznie lepsza od wiedzy... Jak byłam mała zawsze cieszyłam się jak na dziecko przystało kiedy widziałam tęczę. Wybiegałam z domu na deszcz i podziwiałam te 7 kolorów z zachwytem. Teraz patrzę przez okno i widząc tęczę myślę sobie "wow rozszczepienie światła zajebiście że fizyka nie kłamie..." takiego stężenia sarkazmu w jednym zdaniu dawno nie użyłam...
@ _hurtslikehell_ nie no ja nadal myślę że jak się pojawi tęcza to na jej końcu są jakieś skrzaty które zakopuja skarb (bo ziemia po deszczu jest mokra i lepiej się kopie) :')
Kiedy kochamy, nie potrzebujemy wcale rozumieć, co się dzieje wokół, bo wtedy wszystko dzieje się w nas samych i wtedy nawet człowiek może przemienić się w wiatr.