Wiktoria

Oficjalnie koniec All I Need, usunęłam pierwszą część na dobre a druga po zebraniu w notatkach fragmentów do innych książek też poleci do kosza. To by było na tyle

Głównym powodem dla którego nic nie zrobię z All I Need jest fakt że ta książka jest jak:
          
          X: Co autor miał na myśli? 
          Maja: Ja nie wiem co autorka miała w głowie
          
          Wiktoria (ja jakby ktoś miał wątpliwości xd): NIE WIEM. Ja też nie wiem. Nie wiem jak ona powstala. Napisała się ale nie wiem skąd nie wiem jak i nie wiem dlaczego
          
          I raczej się nie zanosiło żebym się dowiedziała 

Komentarze pod All I Need są super. Pamiętam jak kochałam je czytać i teraz też jest fajnie zobaczyć jak się cieszyliście albo denerwowaliscie 

Ja dalej czasem robię błędy ortograficzne i interpunkcjne ALE TO JEST KURWA PRZEGIĘCIE XFdDD

Czytam sobie All I Need żeby wypisać sobie fajne sceny zdatne do użytku i bawie się świetnie. Czysty kabaret i pełno krindżu 

Dobra bo coś czuję że będzie więcej pytan o All I Need więc powiem tutaj. AIN NIGDY nie wróci, cofnęłam je z publikacji i zrezygnowałam z poprawek. Pisze teraz inne książki które wydają mi się milion razy lepsze i nie będę wracać do starych opowiadań z którymi nic się nie da zrobić. Możliwe że parę scen z AIN przyniosę do innych książek i kiedyś może wrócę do drugiego pokolenia bohaterów z All I Need ale samo aln zostaje w moich wersjach roboczych i więcej nie ujrzy światła dziennego. Bardzo mi miło że dużej grupie ludzi podobała się historia Nate'a i Adel ale w moich oczach ta książka jest straszna i tak źle napisana że szkoda strzępic języka XD To by było na tyle, temat All I Need uważam za zamknięty. Zapraszam do innych opowiadań mojego autorstwa 

Omg jak sie złożyło, mam prawie taka sama nazwę i tak samo na imię 

Wróci jeszcze All I Need?

Mam nadzieję że ktoś za mną tęsknił bo od 2023 wracam ❣️

Odżywam