i swear po tym co mi w pamieci odblokowal wrobelek (ten z poprzedniego wpisu na tablicy) nastepnym co napisze bedzie chyba jakies old man yaoi pejowskie gorno na oczyszczenie energii kosmosu
i swear po tym co mi w pamieci odblokowal wrobelek (ten z poprzedniego wpisu na tablicy) nastepnym co napisze bedzie chyba jakies old man yaoi pejowskie gorno na oczyszczenie energii kosmosu
nie ma drogi!! wygrzebala mi sie jedna potezna historia postaci aka pierwsze filozoficzne pierdolenie twojej starej na basenie wiec jutro moze sie nawet pojawic przy dobrych wiatrach
Myślałem, że w końcu zabiorę się za historię o Tańczącej Wspinaczce, który występuje przecież w opisie Szponów Losu a jeszcze nigdy się w nich nie pojawił, ale ostatecznie postawiłem na opowieść o jego dzieciach. Też długie, też są tam dramy, a może przynajmniej Tańczący zostanie ładnie i powoli wprowadzony zanim dropnie cały jego lore.
W końcu, po 2 latach dokończyłem poprawki Nowego Roku i już można go ponownie znaleźć na moim profilu. Chciałem przetestować planowanie publikacji i wysłać to "dzieło" w świat dopiero po południu, gdy będę w drodze na koncert Metallici ((jak to się odmienia?)), ale ustawianie tego na telefonie mnie przerosło.
Cóż, miłego czytania i mam nadzieję, że opowiadanie nie przynudza to tak bardzo jak mi się zdaje. <33