chyba złapałam lekkiego doła... wszystkich którzy czekają na jakieś moje (jedyne na razie) opowiadanie serdecznie przepraszam. Mój humor w tym momencie sięgnął dna. Mam ochotę zwinąć się w kuleczkę wśród kocyków z pudełkiem oreo, i odsyłać każdego człowieka słowem "spierdalaj"... ale dokończę zaczęty rozdział, zawezmę się