_santrix

Kiedy kontynuacja nieprzezwyciężonej pokusy? 

EJJJ POCHWALĘ WAM SIĘ
          
          Mam wyniki z egzaminów.
          
          Znaczy... takimi wynikami nie ma co się chwalić ale kij z tym moi drodzy. 
          
          Zacznijmy od matmy 
          Obstawiałam 40% - mam 56% :)))
          
          Polak 
          Obstawiałam 86% - ja nie wiem kto to kurwa mać oceniał. Dosłownie pojebane. 76% :/
          
          Angielski 
          Obstawialam 100% lub 96% - MAM 100% K U R W A A A A 
          
          
          Mam jednak wrażenie że pierwszemu wyborowi musze powiedzieć pa pa. Wszystko tylko żebym nie dostała się na 3 i 4 wybór. Chemia już rozjebała mnie w 8 kl a co dopiero gdybym miała ją rozszerzać.
          
          Ładnie proszę przyjmijcie mnie na filologię 

Siema wszystkim. 
          
          Tak, jeszcze żyje. W sensie można tak powiedzieć. Można, ale nie trzeba. 
          Dobra, chuj, nie będę się rozwodzić nad tym, czy żyję. 
          
          Dużo osób pyta mnie, co z opowiadaniem o Josephine i Belli. No będzie. Tyle powiem. 
          
          Znaczy, bo ja wiem, że zaczęłam pisać od cholery nowych opowiadań i one-shotów, ale na razie myślę, że najszybciej z moich wszytskich prac zaktualizuję moje ukochane opowiadanie o białowłosej pierdolniętej dziewczycznie, która któtko mówiąc - chce po prostu wyruchać pannę Lestrange. 
          
          I ogółem gratulacje dla wszystkich osób, co zdały. Ja tam wolałabym nie zdać. 

Witam, mówiłaś kiedyś (na końcu opowiadanie pure madness), że piszesz zmowę ff pt. "Filmowy Świat w czekoladowych oczach" czy to w ogóle jakoś możliwe do przeczytania? Bardzo mnie zaciekawił tytuł.

POPPY CI COŚ ODPISAŁA???

EJJ 
          JAK TY SIĘ NAZYWASZ NA TIK TOKU 
          BO POTRZEBUJE OSOBY, KTÓRA TAK JAK JA KOCHA VINDE, ŻEBYM MOGŁA JĄ OZNACZAĆ POD TT Z NIĄ HSHSH

WEŹ WSTAW TEGO ONE-SHOTA O VINDZIE
          BO NIE ZASNĘ DO PÓKI TEGO NIE PRZECZYTAM 
          T-T

Siemano!! Widzę, iż przybyło mi nowych obserwatorów, toteż dla nich właśnie robię ten wpis. 
          
          Zauważyłam że wielu z was czyta moje - starsze niż babcia waszej prababci - opowiadanie "Pure Madness"... Ej ja się do tego nie przyznaję.
          
          Kurna przepraszam, ale się nie przyznaję. 
          
          Gdyby tylko miało to mniej wyświetleń usunęłabym ten shit, ale no szkoda te 8 czy 9 (już sama nie wiem) tys. 
          
          Miałam się nie rozpisywać, a wyszło jak zwykle. 
          
          Ale podsumowując - błagam tylko nie pomyślcie, że teraz też piszę, jak te 2 lata temu. 
          
          Pozdrawiam lub nie... zależy 
          NIE NO KOCHAM WAS KOCIAKI MIAAAŁ